W niedzielę wybrałam się w rejs statkiem wokół San Diego i pierwszy raz miałam okazję dokładniej pozwiedzać okolicę. Jest po prostu pięknie i jako że inaczej nie potrafię tego opisać wrzucam zdjęcia, które udało mi się zrobić w przerwach od mówienia łaaaaał ;)
P.S. Termometr dziś w dzień wskazywał 85°F czyli około 30°C - miła odmiana od Polskiej deszczowej jesieni :)
Zazdroszczę ci, też bym chciała żeby tyle stopni było na dworze :)
OdpowiedzUsuńWszyscy na około mówią, że niedługo mi się znudzi i będę cały czas narzekać tak jak inni, że jest "too hot" :P Ale póki co rozkoszuję się tym ciepłem bo to miła odmiana od polskiej pogody :)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie wolalabym narzekac ze jest 'too hot' niz 'too cold'. wrecz marze o takim narzekaniu :D
OdpowiedzUsuńzazdroszcze.
heej wyslalam Ci meila;))))
OdpowiedzUsuńOdpisałam! ;)))
UsuńSpoko, u mnie w Niemczech jest 22 stopnie i Słońce takie że chodzimy w krótkich spodenkach. No tak, ale to nie to co 30 stopni.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się Twoja fotorelacja ;)
o to super, że jeszcze jest tak ciepło! korzystaj ze słońca ile się da ;)
UsuńJak tam jest cudownie! I słonecznie! Bardzo zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńWidoki zapierają dech w piersiach!!!!
OdpowiedzUsuń