wtorek, 30 października 2012

Widok z okna



Bardzo dużo osób pyta mnie o to jaki mam teraz widok z okna, więc dziś zdjęcia tego co widzę, gdy wyglądam przez okno z jednej i z drugiej strony. Pierwszą rzeczą jaką widzę rano po otworzeniu oczu jest palma za moim oknem i od razu przypominam sobie, że jestem w Kalifornii :) 






Dzisiaj zrobiłam listę miejsc, które chcę odwiedzić oraz rzeczy, które chcę zrobić w ciągu tego roku. Jest tego dużo i jestem bardzo podekscytowana już samym planowaniem, także spodziewajcie się obszernych fotorelacji :) 
W tym tygodniu jadę też zdać test klasyfikujący i zapisać się do collegu. Już nie mogę się doczekać pierwszych zajęć, ponieważ możliwość nauki była zaraz po zwiedzaniu i podróżach jednym z głównych powodów przyjazdu tutaj.




niedziela, 28 października 2012

Happiness Project




Chciałabym Wam polecić książkę Gretchen Rubin "Happiness Project- Projekt Szczęście".
Autorka przez rok w każdym miesiącu pracowała nad określoną dziedziną swojego życia, starając się odkryć czym jest szczęście, co na nie wpływa i co sprawia, że jesteśmy szczęśliwi. Książka jest bardzo pozytywna, jest w niej wiele cennych rad i wskazówek, bardzo często do niej wracam. Starałam się część działań wprowadzić w moje życie, niektóre z nich naprawdę się sprawdziły i przyniosły efekty, ale o tym na pewno będę jeszcze na blogu pisała. Warto spróbować chociaż kilku sposobów, na pewno nie zaszkodzi a może zmieni Wasze życie i uczyni Was szczęśliwszymi... :)



czwartek, 25 października 2012

Spacer po okolicy



Dziś chciałabym Was zabrać na spacer po okolicy, w której teraz mieszkam i pokazać zdjęcia, które zrobiłam podczas wczorajszej popołudniowej przechadzki. 







piątek, 19 października 2012

Postcrossing


Chciałabym Wam dzisiaj przybliżyć projekt jakim jest Postcrossing, mnie to absolutnie wciągnęło i stało się już chyba małym uzależnieniem- w pozytywnym oczywiście tego słowa znaczeniu.
Od dawna uwielbiałam pocztówki, zarówno dostawać jak i wysyłać do bliskich osób ze wszystkich miejsc w jakich byłam, mam też pokaźną kolekcję pocztówek ze wszystkich miejsc, które zwiedziłam i które udało mi się odwiedzić.
Tak więc gdy usłyszałam o Postcrossingu wiedziałam, że to coś dla mnie :)

Postcrossing jest projektem pozwalającym otrzymywać pocztówki od ludzi z całego świata. Jego ideą jest to, że wysyłając pocztówkę otrzymasz z powrotem conajmniej jedną od losowo wybranej zarejestrowanej osoby. Jedynym kosztem jest koszt wysyłanej przez Ciebie pocztówki i znaczka pocztowego. Osobiście byłam zaskoczona, bo myślałam, że ceny znaczków pocztowych za granicę są wyższe, a np. znaczek  do USA kosztuje nas 2,50 (dokładne cennik znaczków do różnych miejsc na świecie możecie znaleźć na tej stronie: http://www.poczta-polska.pl/cennik.htm )

Uwielbiam ten element zaskoczenia przy otrzymywaniu kolejnych pocztówek z różnych miejsc na całym świecie, często z takich o których nigdy wcześniej nie słyszałam, oraz moment losowania adresu do wysyłki, wyboru kartki itd. Pocztówki które już otrzymałam (m.in z Chin, Brazylii, Rosji, Indonezji, USA) są przepiękne, mają bardzo ciekawe znaczki i miłe wiadomości od nadawcy. Zdarzyło mi się też dostać bardzo długi list, fotografie i zaproszenie do odwiedzin ;)

Serdecznie polecam wszystkim postcrossing! To naprawdę świetna zabawa, interesujące zajęcie oraz możliwość poznania ludzi z całego świata.


Dla zainteresowanych adres strony: www.postcrossing.com na której wystarczy się zarejestrować i już można zacząć swoją własną pocztówkową przygodę.

wtorek, 16 października 2012

San Diego

W niedzielę wybrałam się w rejs statkiem wokół San Diego i pierwszy raz miałam okazję dokładniej pozwiedzać okolicę. Jest po prostu pięknie i jako że inaczej nie potrafię tego opisać wrzucam zdjęcia, które udało mi się zrobić w przerwach od mówienia łaaaaał ;)

P.S. Termometr dziś w dzień wskazywał 85°F czyli około 30°C - miła odmiana od Polskiej deszczowej jesieni :) 











niedziela, 14 października 2012

New York


Nowy Jork oczarował mnie od pierwszego wejrzenia :) Jest dokładnie tak jak sobie wyobrażałam i cudownie jest być w tych wszystkich miejscach, które dotąd widziało się tylko na zdjęciach i w filmach. Widoki zapierają dech w piersiach i odbierają mowę. To miasto jest niepowtarzalne i tętni swoim własnym życiem, które czuć tam na każdym kroku.

Z pewnością wrócę tu jeszcze na dłuższe zwiedzanie, bo jest tu pełno miejsc wartych zobaczenia i rzeczy do zrobienia, a romans z Nowym Jorku wymaga trochę więcej czasu niż ja miałam tym razem.












wtorek, 9 października 2012

No to lecimy :)

Po baaaardzo długim locie i jeszcze dłuższej kontroli imigracyjnej wkońcu dotarłam do Nowego Jorku. Pomimo ogromnego zmęczenia i różnicy czasowej to miasto naprawdę mnie zauroczyło :)
 
 
 
 
 
 
 

sobota, 6 października 2012

Za długie myśli na krótki spacer ...


W chwilach takich jak ta, gdy w mojej głowie kłębi się tysiące myśli, pomaga mi tylko jedno - zabieram swojego psa na bardzo dłuuugi spacer. Ojj będzie mi tego brakowało... 


Wszystkim nie radzącym sobie z natłokiem myśli gorąco polecam, zawsze pomaga :)




czwartek, 4 października 2012

Ostatni Dzień w Pracy


To był mój ostatni dzień w pracy. Pomimo wszystko wkradło się trochę smutku, bo przez ten rok zdążyłam się już przyzwyczaić do ludzi, do tego miejsca i nawet do tego stresu :) 
Z pewnością bardzo dużo się tu nauczyłam, przełamałam wiele słabości, zdobyłam wiele nowych doświadczeń i poznałam bardzo dużo rewelacyjnych i inspirujących ludzi. 



Ostatnia kawa w pracy :)






A teraz zamieniam szpilki na japonki, marynarki na letnie sukienki i czas ruszać dalej. Mam nadzieję, że nie będę żałowała tej decyzji.





Widok z okna  mojego biura



środa, 3 października 2012

Warszawa


Kilka zdjęć z mojej krótkiej  wizyty w Warszawie.





Chociaż stolica na czas naszego przyjazdu postanowiła ukryć się w gęstej mgle, to nie przeszkodziło nam to w krótkim zwiedzeniu miasta oraz tarasu widokowego i wystawy o Leonardzie da Vinci w Pałacu Kultury i Nauki...






 ...  a tym bardziej w zakupach w Złotych Tarasach :)